W kwietniu 2014 r., przedstawiciele Centrum Azjatyckich Sztuk Walki dr J. Szymankiewicza, odbyli koleją, a za razem jedną z najważniejszych wypraw badawczych do południowych Chin.
Przedsięwzięcie w swym założeniu miało na celu zwieńczenie dotychczasowej działalności praktyków Ving Tsun Kuen, jednak ku zaskoczeniu zainicjowało nowe wyzwania.
W prowincji Guandong od lat przebywa Łukasz Pieczonka, będący jednym z instruktorów wspomnianej na wstępie szkoły (prowadzi on pierwszą na świecie wg polskiego przekazu Si kung dr. J. Szymankiewicza szkołę Ving Tsun Kuen w Guangzhou [Kantonie]). Dzięki zaangażowaniu pana Łukasza, grupa badawcza odwiedziła jakże istotne dla początku rozwoju Ving Tsun miejsca i klasztory tj. Południowy Siu Lam (odbudowany klasztor Linquanyuan) w powiecie Putian, Chan Siu Lam w Quanzhou, Fuzhou - stolicę prowincji, port Xiamen, wioski (tulou) ludu Hakka w powiecie Yongding funkcjonujące w niezmienionej postaci od XVII wieku, miasto Ving Tsun (Yongchun w języku mandaryńskim) na terenie prowincji Fujian i Hong Kong.
-
Ze względu na planowaną wymianę technik i doświadczeń systemowych, wyjazd był przygotowywany od ponad dwóch lat. Chińscy partnerzy tradycyjnego kung fu też chcieli wiedzieć nie tyko z kim się spotykają ale i jaki polska szkoła reprezentuje poziom umiejętności psychotechnicznych - informuje dr J. Szymankiewicz.
Pierwszym etapem badań antropologicznych były pokazy szkoły polskiej i miejscowej w świątyni Chan Siu Lam w Quanzhou. Szczególnym aspektem było spotkanie z jej głównym mistrzem stylu Wuzu quan (Pięści 5 Przodków; Ng Cho Kuen) Zhang Xiaofengiem.
-
Wiele form tego systemu odpowiada kata karetedo z Okinawy. Obok interesujących nas przede wszystkim elementów stylu Hok Kuen wchodzącego w skład tego systemu kung fu, niesamowite wrażenia wywarły na nas prezentacje południowej tyczki - jak mówił Sifu Zhang - form zebranych kiedyś z wiosek prowincji. Stanowiły niebywały, bardzo ciekawy i inspirujący pierwowzór tyczki Ving Tsun - przyznaje pan Szymankiewicz.
Kolejnym punktem programu wizyty był najsłynniejszy klasztor południowych Chin, Linquayuan zwany ?Południowym Shaolinen? (Nan Siu Lam). Bez wątpienia była to kolejna okazja do spotkań z mnichami oraz wymiany doświadczeń z lokalną szkołą sztuki walki. Klasztor usytuowany jest koło miejscowości Putian. Był miejscem rozpoczęcia w XVIII wieku dynamicznego rozwoju stowarzyszenia Hungmun - Tien Ti Huei.
Miejscem ważnej wymiany doświadczeń i pokazów były szkoły kung fu z miejscowości Yongchun położonej niedaleko Putain.
-
Z miejscowości Ving Tsun (Yongchun) pochodzi jeden z najważniejszych systemów południowych Chin - Hok Kuen (Pięść Żurawia - obecnie czasami występuje pod nazwą Pięść Białego Żurawia - Pak Hok Kuen, ale nie należy go mylić ze stylem tybetańskim o tej samej nazwie). Twórczynią stylu Ving Tsun Hok Kuen, który potem przekształcił się w system i kilka głównych stylów, była w drugiej połowie XVII wieku mistrzyni Fan Qiniang - informuje dr J. Szymankiewicz.
Wspomniana miejscowość była jej domem rodzinnym oraz miejscem, w którym wraz z mężem nauczała sztuk walki.
-
Gdyby jej dom przetrwał ostatnie pomysły ChRL o unowocześnianiu oblicza kraju, byłby tu jednym z najstarszych budynków o blisko 500-letniej historii. Niejako w zamian władze w górach otaczających tę miejscowość, wybudowały poświęconą jej świątynię, do której pielgrzymują nie tylko adepci południowych stylów kung fu ale i karatedo np. wybitny mistrz Goju Ryu - Higaonna Morio (10 dan; posiadający tytuł Żywego Skarbu Kultury Okinawy) - nadmienia Szymankiewicz.
W świątyni poświęconej Fan Qiniang odbyła się prezentacja technik walki wręcz i tradycyjną bronią białą szkoły dr. J. Szymankiewicza oraz poszczególnych szkół Żurawia z miejscowości Ving Tsun. Następnie zorganizowano dwustronną konferencję, podczas której ustalono zasady przyszłej współpracy obu ośrodków. W konferencji i pokazach wzięli udział renomowani mistrzowie systemu Hok Kuen, tj.: Zheng Xiaorong, Pan Chengmiao, Zeng Xianquan, Zheng Qingyong, Chen Hong, Zhou Jinsheng i Su Yinghan. Nie obyło się bez obowiązkowego bankietu i wzajemnych ganbei.
-
Szczególnego wymiaru nabrały nasze kontakty z Sifu Zheng Xiaorongiem, w którego szkole gościliśmy kilkakrotnie. Odbywająca się w pokoju hotelowym wymiana technik i poglądów przeciągała się do późnych godzin nocnych.- dodaje Szymankiewicz.
W drodze powrotnej grupa badawcza zatrzymała się w Hong Kongu, w którym odwiedziła grób Wielkiego Mistrza Wong Shun Leunga.
Miejsce wizyty stanowiło również wyśmienitą okazję do interesującego spotkania i wymiany doświadczeń z uczniami szkoły Ving Tsun Wong Shun Leunga, prowadzonej przez Sifu Cliffa Au Yeung ("brata kung fu" dr. J. Szymankiewicza). Polscy reprezentanci spotkali się także z wybitnym mistrzem i uczniami hongkongijskiej linii szkoły stylu Ving Tsun Hok Kuen - Sifu Lee Kongiem, uczniem Zheng Wen Longa (1911-1984).
-
Ta szkoła Żurawia zawiera np. ćwiczenia i techniki zwane poon sau, przypominające etapy szkolenia w chi sau aż do wolnego chi sau włącznie. Tu bez pomyłki można było namacalnie stwierdzić, że nasza i jego szkoła walki mają te same korzenie, a Ving Tsun Kuen bez wątpienia pochodzi z Hok Kuen. Zainspirował nas też formą ćwiczeń, którą wstępnie przećwiczyliśmy na miejscu i włączymy jako pomocny element w system szkolenia kung fu polskiej szkoły Ving Tsun Kuen. Ujawniła się też refleksja, jak fenomenalną wręcz mistrzynią musiała być Yim Ving Tsun, która stworzyła styl Ving Tsun Kuen, nawet jeżeli odnosiłoby się to, jedynie do jego podstaw i zasad systemowych. Przestawiając techniki chwytów chinna Żurawia na uderzenia, stworzyła jednocześnie hermetyczną metodę nauczania wymagającą obok treningu fizycznego, najpierw zaangażowania intelektu, potem intuicji a prowadzącą ostatecznie do iluminacji. Po raz kolejny pojawiła się więc wątpliwość, kim naprawdę była wcześniej Yim Ving Tsun (przeoryszą zniszczonego przez Mandżurów żeńskiego klasztoru w prowincji Fujian?) bo jej życie znane jest od momentu, kiedy zajmowała się już jedynie produkcją i sprzedażą tufu oraz później prowadzeniem szkoły walki w sąsiedniej prowincji Guangdong.
Ciekawostką jest też, że w stylu Sifu Lee Konga jest nauczana forma i walka dwuręczną szablą chang dao właściwą dla czasów dynastii Ming, którą przypomina japońska katana, a do jej techniki walki mają wiele odniesień systemowe zasady japońskich stylów kenjutsu Tenshin Shoden Katori Shinto Ryu, Shinkage Ryu i Kashma Shin Ryu. To niejako daje też pewną odpowiedź wszystkim tym, którzy nie do końca rozumieją kierunków rozwoju naszego Centrum Azjatyckich Sztuk Walki - konkluduje Pan Janusz.
***
Historia Stowarzyszenia
Europejskie Stowarzyszenie Atletyczne Ving Tsun sięga swoimi początkami do roku 1979, kiedy to powstała pierwsza sekcja tego systemu w Polsce, przy klubie studentów Politechniki Warszawskiej. Od początku jej działalnością kierował obecny mistrz tego systemu w kraju, Sifu J. Szymankiewicz. Z czasem sekcja przekształciła się w Ogólnopolskie Stowarzyszenie kultury fizycznej, zajmującego się chińskimi sztukami walki. Można bez pomyłki powiedzieć, że wszystkie odmiany tego systemu walki w Polsce, miały swoje początki związane ze S.A.V.T.w P. Od 1985 r. Stowarzyszenie związało się z najwybitniejszym wielkim mistrzem Ving Tsun drugiej połowy XX wieku Wong Shun Leungiem.
ZOBACZ ZDJĘCIA