- Niepokój budzi przede wszystkim spirala przemocy – powiedział premier. Donald Tusk będzie dziś rozmawiał w tej sprawie z szefem Komisji Europejskiej Jose Manuelem Barroso.
- Są ofiary śmiertelne, nie można wykluczyć niekorzystnego rozwoju zdarzeń w ciągu dzisiejszego popołudnia - mówił premier. - Po śmierci demonstrantów te zdarzenia mogą przybrać obrót jeszcze bardziej radykalny niż do tej pory - przestrzegł szef rządu.
Wspólne działanie Polski i UE
Premier uznał za najważniejsze wspólne działanie Unii Europejskiej (UE) w sprawie wydarzeń na Ukrainie, a przede wszystkim bardzo rozważne i odpowiedzialne stosowanie narzędzi, które pozostają w gestii UE i Polski.
- Będziemy przestrzegali polityków zarówno w Polsce, jak i w Europie przed zbyt szybką i radykalną licytacją na sankcje - mówił premier. - Sankcje w relacjach z Ukrainą będą narzędziem ostatecznym - dodał.
Premier stwierdził, że za pożądany skutek działań będzie można uznać powstrzymanie przemocy oraz represji wobec obywateli i uczestników opozycji demokratycznej na Ukrainie.
Premier poinformował również, że będzie dzisiaj rozmawiał z przewodniczącym Komisji Europejskiej Jose Manuelem Barroso.
***
Donald Tusk weźmie dzisiaj udział w posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego poświęconego sytuacji na Ukrainie.
/fot.raciborek.pl/