Lipiec. Sezon urlopowy w pełni. Niektórzy z nas wyjechali, niektórzy pakują się, niektórzy dopiero planują wakacje. Kuszą plaże mórz, jezior, kuszą góry. Jeszcze inni postanowili odpoczywać w domowym zaciszu. Lato rozbudza nasze marzenia. Pragniemy sukcesów, pragniemy żyć lepiej, pragniemy także być młodsi i zdrowsi niż jesteśmy... Pobyt na świeżym powietrzu zaostrza apetyty. Słońce rozpala zmysły pobudzając kubki smakowe. W upalne dni często nie jemy nic aż do wieczora, a kiedy słońce zbliża się ku zachodowi, puste żołądki dają znać swoim istnieniu...
O lepsze samopoczucie możemy zadbać poprzez to, co jemy. Korzystając z uroków lata należy przygotowywać potrawy na bazie produktów sezonowych, które swoją świeżością oraz bogactwem aromatów nadają potrawom niepowtarzalny smak oraz zapewniają organizmowi solidną porcję witamin. Ponadto dobre jedzenie zapewnia wiele niezapomnianych wrażeń kulinarnych. Gotujmy, w końcu lato sprzyja podróżom.
Polecam sandacza, na który okres ochronny zakończył się wraz z nadejściem czerwca. I choć sandacz jest dostępny w sklepach przez cały rok w postaci mrożonej, to jednak najlepszy jest świeży. Niektórzy smakosze nazywają go królem polskich ryb. Dla dopełnienia smaku potrzebuje jedynie odrobiny soli i soku z cytryny zamiast rozmaitych mieszanek przypraw.
Proponuję filet z sandacza z sosem porowo-bekonowym i fasolką szparagową. Sos podkreśla konkretny, męski smak ryby; fasolka dodaje delikatności potrawie, która choć wykwintna jest bardzo szybka i prosta w wykonaniu.
Pokrojony w cienkie paseczki por należy podsmażyć na maśle, zalać winem i dusić. Po zredukowaniu wina dodać pokrojony w cienkie paseczki i uprażony bekon. Zestawić na chwilę z ognia, posolić i zalać śmietanką. Całość dusić mieszając, aż zgęstnieje. Po zdjęciu patelni z ognia dodać pieprz. Na talerzu układam ugotowaną 'al dente fasolkę szparagową, usmażony saute filet z sandacza, na który nakładam sos.
Filet z sandacza z patelni z sosem porowo-bekonowym i skąpaną w maśle kolorową fasolką szparagową
Składniki (na 1 porcję):
filet z sandacza 1 szt. ( ok. 250-300g)
mąka 30g
boczek wędzony 50g
por 30g
masło 80g
śmietanka 18% 80ml
fasolka szparagowa zielona 100g
fasolka szparagowa żółta 100g
szczypiorek 2 łodygi
cytryna 1 szt.
białe wino wytrawne 50ml
sól, pieprz do smaku
/Oliwia/