Sytuacja po wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej nakłada na obecny rząd ogromną odpowiedzialność. W Europie zetrą się ze sobą dwie koncepcję. Jedna to konsolidacja bazująca na krajach z walutą Euro, druga oparta na sojuszu państw narodowych.
- Pierwsza koncepcja rodzi poważne zagrożenia dla pozycji Polski, może oznaczać naszą marginalizację. Jednak rodzi również ogromną szansę. Powstaje nowy układ sił, nowa geopolityka, w której musimy się odnaleźć. Od nas zależy, jak rozegramy tę partię szachów - uważa prezes PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz.
Według prezesa PSL, w UE było za dużo biurokracji, za mało wartości.
- Tak się kończy Europa bez wartości, bez wspólnoty, która jest budowana na ideach, o których mówił Schuman, a nie tylko na Paradach Schumana - dodał Kosiniak-Kamysz. - Unia wymaga reformy przeprowadzonej zgodnie z hasłem: mniej biurokracji, więcej wartości - dodaje.
PSL wzywa rząd do podjęcia jak najszybszych działań dotyczących trzech kwestii: bezpieczeństwa Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii, środków unijnych trafiających do Polski, by nasz kraj nie dostał "rykoszetem za wynik referendum" i bezpieczeństwa finansowego, szczególnie osób, które mają kredyty walutowe.
Prezes PSL komentując wynik referendum ocenił że Brexit może wywołać efekt domina, może spowodować kolejne referenda dotyczące wyjścia z UE. Zdaniem lidera Ludowców, biorąc pod uwagę wybory prezydenckie w USA, które odbędą się w listopadzie, za rok możemy się obudzić w innej rzeczywistości.
/fot.arch.redakcji/
Źródło: psl.org.pl