Powstanie Warszawskie było walecznym aktem niebywałej narodowej solidarności. Do walki stanęli wszyscy ponad podziałami politycznymi i organizacyjnymi przynależnościami - mówił prezydent Bronisław Komorowski podczas środowych uroczystości przed Pomnikiem Powstania Warszawskiego na pl. Krasińskich w Warszawie.
W ramach uroczystości została odprawiona msza święta, której przewodniczył nuncjusz apostolski w Polsce abp Celestino Migliore. Odbył się również apel poległych.
Prezydent podkreślił, tylko w Powstaniu Warszawskim panował bez reszty duch narodowej solidarności. - Ten duch dostarczał walczącym dodatkowej motywacji i siły do walki. A kiedy walka została przegrana, ten duch solidarności nie pozwolił zatrzeć pamięci o Powstaniu. Trwała ona na przekór propagandzie PRL-u i przypominała o zapisanym powstańczą krwią testamencie Polski Walczącej - zaznaczył.
Bronisław Komorowski wspomniał, że będzie obchodzona 70. rocznica Powstania Warszawskiego, 75. rocznica wybuchu II wojny światowej, a także 25. rocznica odzyskania ponownie wolności w 1989 r.
- Te rocznice niosą wielka szansę opowiedzenia światu fascynującej historii Armii Krajowej i szerzej - całego polskiego czynu zbrojnego tamtych trudnych wojennych lat - mówił.
Prezydent zaapelował o postawę jedności narodowej i solidarności w obchodach przyszłorocznych rocznic. Zapowiedział jednocześnie, że już wkrótce – w porozumieniu z powstańczym środowiskiem, zaproponuje konkretne formy rocznicowych przygotowań. - Wierzę, że wzorując się na powstańczej solidarności, wszyscy razem dołożymy starań, by siedemdziesiąta rocznica Powstania Warszawskiego była najpiękniejszym wyrazem hołdu złożonego jego żołnierzom i całemu heroicznemu miastu. Była złożona w imię naszej wolnej wspólnej Ojczyzny! - akcentował Bronisław Komorowski.
ZOBACZ ZDJĘCIA
/fot. raciborek.pl/