5 mężczyzn zamieszanych w przemyt narkotyków z Holandii zatrzymali funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego KGP. Trzech z nich: Łukasz P. „Pazur”, Michał Ch. „Hamer”, Grzegorz P. „Gienia” należało do kierownictwa grupy „Teddy Boys 95”. Na wniosek prokuratury wszyscy zatrzymani najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie. O ich dalszym losie zadecyduje sąd.
Policjanci Centralnego Biura Śledczego KGP prowadzili śledztwo pod nadzorem Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga dotyczące przemytu środków odurzających do Polski. Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że w proceder zamieszane są osoby powiązane z grupą „Teddy Boys 95”. Według Centralnego Biura Śledczego narkotyki były sprowadzane do naszego kraju z Holandii i potem rozprowadzane w stolicy.
W trakcie prowadzenia tej sprawy policjanci ustalili, że w przemyt narkotyków zamieszanych było w sumie 5 mężczyzn. Trzech z nich należało do ścisłego zarządu „Teddy Boys 95”. Funkcjonariusze przygotowali realizację, podczas której cała piątka została zatrzymana. Żaden z mężczyzn nie spodziewał się wpadki, wszyscy byli całkowicie zaskoczeni i nie stawiali oporu. Łukasz P. „Pazur”, Michał Ch. „Hamer”, Grzegorz P. „Gienia”, Dariusz W. i Jan M. „Janek” trafili do policyjnego aresztu. Prokuratura nadzorująca sprawę wystąpiła do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie dla całej piątki – sąd przychylił się do wniosku. Mężczyźni spędzą w areszcie najbliższe trzy miesiące.
W sumie funkcjonariusze zabezpieczyli u zatrzymanych ponad 7 tysięcy złotych.
Nad sprawą cały czas pracują policjanci Centralnego Biura Śledczego KGP – nie wykluczają dalszych zatrzymań.
kj
