W Warszawie uruchomiony został rowerowy system komunikacji miejskiej. Inauguracja tego systemu była dla Pana Ryszarda Szurkowskiego okazją do refleksji.
- Kiedyś bylem kolarzem wyczynowym i wtedy dostęp do roweru był dosyć trudny. Ale już wtedy każdy marzył o tym, żeby mieć samochod. Teraz, kiedy ta możliwość nastąpiła, kiedy każdy może mieć samochód, coraz więcej ludzi jeździ na rowerach - zwykle ci, którzy mają samochody. - powiedział Pan Ryszard.
Nowe rozwiązanie komunikacyjne zwiększy liczbę rowerzystów na warszawskich drogach. Pan Szurkowski myśli, iż kierowcy
zrozumieją tą inicjatywę czyli ten ruch rowerowy po mieście tak dużym jak Warszawa i będą ostrożniej przejeźdźali obok rowerzystów.
System służyć będzie "dla tych, którzy będą przyjeżdżali do pracy, pozwiedzać Warszawę, przemieszczać się z miejsca na miejsce szybciej niż transportem miejskim" - powiedział Pan Szurkowski, po czy wyraził przekonanie, że oczywiście w kontekście samego sportu "nie przysporzy to nam mistrzów kolarstwa. No to będzie jazda po mieście, nie myślę żeby narodził się nam nowy Leszek Piasecki, czy Maja Włoszczowska." - powiedział.
Na bazie własnych doświadczeń Pan Ryszard Szurkowski oznajmił, iż
"jazda na rowerze to super smopoczucie, wiecej swobody. Po kilku jazdach na rowerze chce się jeszcze więcej jeździć.
Ci, którzy pokosztują przejazdu do pracy w inne miejsce w Warszawie, będą jeździć częściej - zostawią samochód gdzieś na przedmieściu, gdzieś na parkingach a będą poruszali się rowerami." - konkludował.