Prezes Związku Powstańców Warszawskich gen. Zbigniew Ścibor-Rylski w swoim wystąpieniu zaakcentował , że ideały żołnierzy Armii Krajowej przetrwały przez wszystkie pokolenia i odniosły zwycięstwo, bo Solidarność bez walki zdobyła wolność.
Podkreślił, że odbudowanie stolicy zrujnowanej po powstaniu było dowodem na to, że Polacy mogą dokonać cudów.
- Jest to cud dla mnie, kiedy z kopca powstania patrzę na oświetloną Warszawę, to serce bije z radości. Mimo klęski, mimo porażki mamy zwycięstwo – mówił Ścibor Rylski.
- Jestem tak wzruszony, że trudno mi dobrać odpowiednie słowa, aby wyrazić to, co czuje moje serce. Jestem głęboko przekonany, że nie tylko powstańcy, ale wszyscy Polacy - nasi wnukowie, przeżywają to samo co my - dodał.
Na prośbę generała wszyscy zgromadzeni na uroczystości minutą ciszy uczcili pamięć Powstańców.
Generał zaznaczył, że Powstańcy są zawsze wzruszeni, gdy odwiedzają Muzeum Powstania Warszawskiego i podkreślił, że placówka funkcjonuje już 10 lat. - Walczyliśmy o to muzeum dużo dłużej - dwadzieścia parę lat - przypomniał. Przyznał, że 10 lat to krótki okres w porównaniu do 70, które minęły od wzruszających, wspaniałych i ciężkich dni powstania.
- Nie wypada w moim wieku zabierać głos młodym. Przekazujemy pałeczkę młodemu pokoleniu. Niech młodzi pamiętają o dziadkach, rodzicach, pradziadkach i dalej przez wiele, wiele lat będą obchodzić tę naszą ukochaną rocznicę. Do widzenia - zakończył generał.
Przedstawiciele warszawskich powstańców przekazali także młodemu pokoleniu symboliczną pałeczkę w ramach "sztafety pokoleń". Otrzymali ją przedstawiciele m.in. Związku Harcerstwa Polskiego, Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej, Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, Caritas i Polskiej Akcji Humanitarnej.
/fot.redakcja/
/ts/